ZACHĘCAM INNYCH DO TEGO, ABY KAŻDEGO MIESIĄCA SKŁADALI 10% ZE SWOICH ZAROBKÓW, BO TO NAPRAWDĘ WYZWALA I UWALNIA

Ojcze Łukaszu, piszę do Ciebie w formie prośby i świadectwa. Prośba jest taka, aby dziesięcinę ze swoich comiesięcznych środków finansowych, można było składać każdego miesiąca. Czemu o to proszę? Gdyż od zawsze byłem przywiązany do środków materialnych. Nigdy nie potrafiłem się dzielić z zarobionych pieniędzy. Nie ukrywam że jako głowa rodziny zarabiam tyle, że żona nie musi pracować. Natomiast w życiu prywatnym bardzo cierpiałem na nerwice lękową, która była spowodowana moim skąpstwem. Żona od dawna mi mówiła, abym złożył u Ojca dziesięcinę, oczywiście byłem do tego sceptycznie nastawiony,
gdyż finanse był dla mnie ważne, jak nie najważniejszy. Cały czas zabiegałem o to, by tylko mieć pieniądze. One też mnie zniewoliły. W momencie kiedy ofiarowałem dziesięcinę poczułem coś niesamowitego w sobie. Wewnętrzną swobodę, dzięki której lęki psychiczne i zniewolenie pieniądzem odeszło. Wierzę, że to dzięki temu, że złożyłem dziesięcinę Jezus mnie uzdrowił i wyzwolił od zachłanności posiadania pieniądza. Gdyż widział jak bardzo byłem tym umęczony i utrudzony.
Dziś zachęcam innych do tego, aby każdego miesiąca składali 10% ze swoich zarobków, bo to naprawdę wyzwala i uwalnia.
Pozdrawiam Ciebie Ojcze Łukaszu
Roman