Z DNIA NA DZIEŃ JESTEM SILNIEJSZA

Drogi Ojcze Łukaszu. Chciałabym Ci bardzo podziękować za modlitwę i wstawiennictwo za pośrednictwem naszej kochanej Mamy w niebie Maryi. W dniu 13 listopada 2023r. została odprawiona przez Ciebie msza zbiorowa, po której dla mnie stał się cud. Pragnę teraz przed Jezusem i Tobą złożyć swoje świadectwo. Byłam w stanie druzgocącym, można powiedzieć bardzo złym psychicznie. Problem miał związek z atmosferą w mojej pracy. Skutek był taki, że nie chciało mi się do niej przychodzić. Po nocach nie spałam dobrze, ciągle do oczu napływały łzy. Koleżanka, która wydawała mi się najbliższa z zazdrości (tak uważam) spowodowała, że wpadłam w taką obsesję, że wydawało mi się, że pozostali pracownicy się ode mnie odwrócili, że zostałam kompletnie sama. Na organizowaną wigilię w pracy też nie miałam zamiaru iść.. Mialam już umówionych dwóch specjalistów: psychiatrę i psychologa i pomysł, żeby udać się na zwolnienie lekarskie. Wizyty w efekcie odwołałam, a na Wigilię mam zamiar pójść. Na drugi dzień tj.14 11.2023 wszystko się we mnie uspokoiło. Pomyślałam wtedy, że życie jest za krótkie i piękne, żeby przez jedną osobę tak wszystko przeżywać. Zmienił mi się tok myślenia. Robię swoje i staram się nie zwracać na zachowania innych uwagi. Juz normalnie śpię, nie mam ścisków w żołądku i dziękuję Panu Bogu codziennie, że przetrwałam, że nie jest gorzej i dochodzę do siebie. Z dnia na dzień jestem silniejsza. Prosiłam Pana Jezusa o uleczenie mojej nogi, która potrafi puchnąć i ma to związek prawdopodobnie z układem limfatycznym.Tu w tym temacie jest lepiej, za co też dziękuję Panu Bogu i Tobie Kochany Ojcze za modlitwę. Mam wrażenie, że jestem w procesie leczenia tej nogi. Dalej będę się modlić, bo wierzę, że jedynym najlepszym naszym lekarzem jest Pan Jezus. Reasumując, niech Pan Bóg ma Ciebie Kochany Ojcze Łukaszu w opiece, bo wiem, że nie jesteś z nami z przypadku - a pośrednikiem, jako prawdziwy Apostoł Jezusa na czasy ostateczne dla nas grzeszników. Będę się za Ciebie modlić, abyś miał siłę być z nami do końca. Jeszcze raz bardzo dziękuję za wstawiennictwo i modlitwę Bóg zapłać.