WSZYSTKO JEST W RĘKACH PANA JEZUSA

Drogi Ojcze, chciałabym, abyś wiedział, że w obliczu tych trudności nie mam wątpliwości i chce dalej posługiwać. Traktuje Ciebie jak prawdziwego ojca duchowego i nie lękam się tego czym straszą. Wiem, że to wszystko jest w rękach Pana Jezusa i On zawsze wspomoże razem z Maryją.
Tylko proszę bądź Ojcze duchowo blisko i nie odsuwaj się w tym trudzie, który spotyka, nawet z myślą, by mnie chronić. Byłoby to dla mnie większym cierpieniem niż wspólne trwanie przy krzyżu z Jezusem jak uczeń. Jako córka duchowa jeszcze bardziej w obliczu tych trudności chce Ci Ojcze towarzyszyć i służyć wsparciem.

Na początku bieżącego roku, gdy pojawił się zamęt medialny, na modlitwie Pan Jezus dał mi poznać dlaczego tak się dzieje wokół Ojca i w sercu usłyszałam:
cel - abyś został sam.

Zatem w górę serca i nie lękajmy się. Nikt nie ma prawa nam grozić czy nękać.