W dniu wczorajszym 24.06.2023 posługiwałam razem z mężem muzycznie podczas uroczystości ślubnej. Przed zagraniem utworu muzycznego pojawił się problem z moimi oczami. Traciłam wzrok na lewe oko.
Postanowiłam od razu zadzwonić do siostry posługującej przy Ojcu Łukaszu, by poprosiła Ojca o modlitwę.
Po chwili, gdy zamknęłam oczy usłyszałam głos: „Nie martw się, wszystko będzie dobrze, jestem z Wami” i w tym samym czasie Ojciec Łukasz w kierunku moich oczu wyciągnął swoją rękę, która była zasłonięta czarną rękawiczką, ale przez nią widziałam na dłoni ranę tak jak u Pana Jezusa. I po tym mój wzrok wrócił do normy
Dobrze Ojcze, że jesteś. Bóg zapłać za wszystko❤️
L. K.