Pragnę złożyć świadectwo uzdrowienia córki Klary z wrodzonego zastoju moczu w nerce i moczowodzie. Po wstawiennictwie ojca Łukasza na badaniu kontrolnym okazało się, że nerka wygląda jak u zdrowego dziecka, a na kolejnej wizycie nie zalegał mocz w moczowodzie. Dziękuję z całego serca za ofiarę modlitwy i za pomoc w różnych sprawach, o których pisałam. Dziękuję Bogu za tak wielkie poświęcenie i miłość, która wypływa z Twojej twarzy Ojcze Łukaszu. Byłam raz na spotkaniu i miałam łaskę poczuć przepiękny zapach kwiatów podczas udzielania Komunii Świętej. Niech Bóg będzie uwielbiony poprzez Twoją posługę Ojcze Łukaszu.
Bóg zapłać.