Szczęść Boże. Pragnę złożyć świadectwo.
Po modlitwie Ojca w mojej intencji o uzdrowienie kręgosłupa poszłam do kościoła na 9:30. Po komunii świętej, gdy usiadłam do ławki, zostałam zaatakowana z powodu braki maseczki. Uśmiechnęłam się i uciekłam do innej ławki przed figurkę Maryi. Zobaczyłam wtedy, że można napisać intencje do Maryi i tak zrobiłam. Jak pòzniej okazało się, O 12:30 była za nie odprawiona Msza Św. Wróciłam wieczorem do kościoła na Nabożeństwo i Procesję Fatimską…jak tylko pojawiła się cudowna figurka w kościele, nogi mi się ugięły i mało nie upadłam. Całą procesję szlochałam, byłam dosłownie za figurka…W pewnym momencie poczułam, jakby mój duch chciał wyjść z ciała.
Po procesji poszłam do domu..Rano obudziłam się bez bólu kręgosłupa i problemów z chodzeniem.
Po modlitwie Ojca w mojej intencji o uzdrowienie kręgosłupa poszłam do kościoła na 9:30. Po komunii świętej, gdy usiadłam do ławki, zostałam zaatakowana z powodu braki maseczki. Uśmiechnęłam się i uciekłam do innej ławki przed figurkę Maryi. Zobaczyłam wtedy, że można napisać intencje do Maryi i tak zrobiłam. Jak pòzniej okazało się, O 12:30 była za nie odprawiona Msza Św. Wróciłam wieczorem do kościoła na Nabożeństwo i Procesję Fatimską…jak tylko pojawiła się cudowna figurka w kościele, nogi mi się ugięły i mało nie upadłam. Całą procesję szlochałam, byłam dosłownie za figurka…W pewnym momencie poczułam, jakby mój duch chciał wyjść z ciała.
Po procesji poszłam do domu..Rano obudziłam się bez bólu kręgosłupa i problemów z chodzeniem.
BÓG ZAPŁAĆ I Chwała Maryi 🌺🌺