TEGO NIE DA SIĘ OPISAĆ, TO TRZEBA PRZEŻYĆ

Drogi Ojcze Łukaszu, bardzo dziękuję Ci za posługę, odprawiane nabożeństwa, w których dane mi uczestniczyć. Uczestnictwo we Mszy Świętej jest niesamowite głębokie, spokojne w skupieniu i wielkiej miłości do Żywego Pana Jezusa. Dziękuję Ci Ojcze za każdą Mszę Świętą, nabożeństwo, uśmiech, błogosławieństwo. Na Twojej twarzy widać ból, jakim Cię Bóg obdarzył, ale Ty jesteś dla nas grzeszników namacalnym dowodem żywego Jezusa. Dziękuję Ci za każde westchnienie do Boga w naszych intencjach, za przemiany naszych serc, za pomoc duchową i cielesną. Przepraszam Cię za ludzi, którzy nie wierzą i robią Ci tyle krzywdy. Proszę, błagam prowadź nas do Boga samego w tym czasie zamętu i zepsucia. Dziękuję również osobom, które posługują przy Tobie i pomagają organizować nabożeństwa, za ogrom ich pracy, oddanie. Niech im dobry Bóg wynagrodzi ich trud. Bogu niech będzie dzięki, że dano mi uczestniczyć we Mszach Świętych odprawianych przez Ojca, tego się nie da opisać to trzeba przeżyć.