Chciałabym dać świadectwo cudownego uzdrowienia i uwolnienia, które dokonało się dzięki Ojcu Łukaszowi. Mój syn od kilku lat nadużywa alkoholu. Jest młodym człowiekiem, więc nie mogłam już patrzeć na to, co robił ze swoim życiem. Cierpiałam bardzo… szukałam go w miejscach, o których mi się nigdy nawet nie śniło… wyciągałam go z melin i samochodu, którym chciał jechać… nie miałam już ani jednej chwili spokoju. Nie spałam po nocach… wylałam morze łez… nie pomagały ani prośby ani groźby… dochodziło do bardzo nieprzyjemnych sytuacji… nie poddawałam się pomimo tego szukając wciąż ukojenia w modlitwie i rozmowie z Jezusem Miłosiernym i Maryją Mateńką ukochaną i to pozwalało mi dźwigać ten krzyż… Na dzień 13 grudnia 2022 roku zamówiłam Mszę w intencji syna oraz szwagra o uzdrowienie go z choroby nowotworowej, był to też beznadziejny stan… 6 stycznia 2023 roku w to piękne święto Trzech Króli, po przyjściu do domu z kościoła, otrzymałam najpiękniejszy prezent… Syn podszedł do mnie i ze łzami w oczach przeprosił za wszystkie krzywdy, przyrzekając abstynencję… zrozumiał, jaką krzywdę wyrządził nam i sobie… znalazł dziewczynę, która ma na niego dobry wpływ, dobrą pracę i zaczyna pomału układać sobie życie. W dniu 7 stycznia zadzwoniła siostra z informacją, że mąż ma wyniki dobre i pokonał chorobę…
Dziękuję Ci Jezu, że jesteś obecny w naszym życiu. Dziękuję Ci Jezu, że troszczysz się o mnie i moich bliskich. Dziękuję Ci Jezu za Ojca Łukasza, że tak cudownie przez ciebie działa, budząc w nas jeszcze głębszą wiarę w Ciebie Jezu i Twoją ukochaną Matkę, pod której to płaszczem nie raz znalazłam bezpieczne schronienie..
Ojcze Łukaszu do końca moich dni będziesz w moim sercu i pamięci za to, co uczyniłeś. Codziennie będę się o ciebie modlić, tak jak ty o nas.
JEZU UFAM TOBIE💕
JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ 💓