SŁOWA OTUCHY

Kochany Ojcze Łukaszu, Zcałego serca pragnę Ci podziękować za wszystkie wyproszone dla mnie łaski i prośby poprzez Jezusa i Maryję. Mimo, że Cię nigdy osobiście nie widziałam, to zaufałam Ci całym moim sercem ponad rok temu. Ty jako jedyny kapłan pomagasz mi w mojej ciężkiej sytuacji rodzinnej i małżeńskiej. Twoje ofiarowane cierpienie wyprasza przed Tronem Boga Ojca wszystko, co jest zgodne z Jego Boską wolą.

Kochany Ojcze Łukaszu, jest mi bardzo przykro i smutno, że zły duch tak Cię atakuje. Jeśli Ciebie wybranego kapłana przez Jezusa Chrystusa Króla i naznaczonego Jego Świętymi Ranami nie oszczędza, to zwykłego śmiertelnika tym bardziej nie oszczędzi. Przekonałam się o tym na własnej skórze. Co miesiąc składam intencję Mszy Św do Ciebie i poczułam moc szatana na sobie - jego złość, wściekłość, próbę zniszczenia jeszcze bardziej mojej rodziny i małżeństwa. Szatan rozerwał mój różaniec i mojego syna, atakował mnie nawet w kościele poprzez inne osoby. Dla mnie to było straszne. Więc domyślam się, że próby ataków na Ciebie są jeszcze gorsze i cięższe. Aż trudno to sobie wyobrazić. Dziś za Tobą stoi duża liczba wiernych, którzy będą Cię wspierać modlitwą i dobrym słowem. Tak jak Ty nas nie zostawiasz w potrzebie i modlitwie - tak my Ciebie nie zostawimy. Zło miłością i modlitwą zwyciężymy.

Ojcze Łukaszu, jesteś dla nas zwykłych śmiertelników drogowskazem i światłem na drodze do Jezusa, Maryi i Nieba. Dzięki Tobie mamy wiarę, nadzieję i miłość na rozwiązanie naszych codziennych problemów i spraw. To co dla człowieka jest niemożliwe, to za pomocą Twoich Świętych Rąk dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Składane świadectwa to pokazują. Takiego kapłana jak Ty nigdy nie było i nie będzie na naszej polskiej ziemi - naznaczonego Świętymi Ranami. Życzę każdemu kapłanowi, aby naśladował Twoje zachowanie i pogłębioną wiarę. Jesteś nam potrzebny na każdy dzień naszego życia, jesteś przykładem do naśladowania, jesteś godnym wzorem miłości do bliźniego i Boga. Proszę, prowadź nas dalej drogą do Jezusa i Maryi. Dlatego gorąco modlę się za Ciebie, jednocześnie serdecznie dziękując za wszelkie wyproszone łaski do tej pory. Niech Pan Bóg nad Tobą czuwa i ma Cię w swojej opiece. Niech błogosławi i zsyła wszelkie potrzebne łaski na każdy dzień.

W listopadzie zawierzyłam spotkanie Eucharystyczne Jezusowi i Maryi, niestety musiałam odwołać przyjazd, mimo że dostałam potwierdzenie od Twoich Aniołów Porządku. Wierzę, że na kolejne spotkanie Pan Jezus usunie z mojej drogi wszelkie przeszkody i pojawię się, aby wielbić Pana Jezusa. W planach mam przybyć również z moimi dziećmi, a w niedalekiej przyszłości z mężem wspólnie dziękować Jezusowi i Maryi za Ciebie jako Najukochańszego Kapłana i wyproszone łaski.

Kasia