OJCIEC POWIEDZIAŁ: “WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE, A PO RANIE NIE BĘDZIE ŚLADU”

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Pragnę podziękować ojcu Łukaszowi oraz Siewcom Miłosierdzia za modlitwę w intencji zdrowia mojej pięcioletniej córeczki. Dnia 11 sierpnia 2023r. wydarzył się w domu wypadek, córka w wyniku przytrzaśnięcia palca w drzwiach amputowany miała opuszek palca na długości ok. 1 cm. Tego samego dnia prosiliśmy o. Łukasza oraz Wspólnotę o modlitwę. Były obawy, że przyszyty palec się nie przyjmie, lekarz w szpitalu poinformował nas, że decydujące będą dwa kolejne dni. Przykładałam cały czas córce na chory palec pobłogosławione przez Ojca chusteczki. Następnego dnia po wypadku, 12.08.2023 odbywało się spotkanie modlitewne z udziałem wiernych, w którym uczestniczyła moja mama z siostrzeńcem. Pokazali oni ojcu Łukaszowi zdjęcie mojej córki, ojciec pomodlił się nad zdjęciem i powiedział, że wszystko będzie dobrze, a po ranie nie będzie śladu. Ojciec modlił się również w tej intencji przy zapalonej świecy przed Najświętszym Sakramentem. Dziś mija ponad trzy miesiące po tym zdarzeniu, paluszek bardzo szybko się wygoił i trudno dostrzec, że był on przyszywany, ślady po szyciu są prawie niewidoczne. Bóg zapłać Ojcze Łukaszu za modlitwę.
Matka Joanna