Ojca Łukasza znam od samego początku jak rozpoczął posługę w Łodzi w 2017 roku. Jego wiara w Pana Jezusa przyciągała i nadal przyciąga wiele serc do Pana Jezusa i Maryi. Jest kapłanem według Serca Jezusowego, który swoim świadectwem potrafi przywrócić wiernym miłość do Eucharystii, Adoracji, do modlitwy różańcowej.
Codziennie bywałam w Kościele i widywałam ojca Łukasza przed Mszą Świętą jak Adorował Pana Jezusa i po Mszy Świętej na dziękczynieniu za Eucharystie.
Podczas pandemii Msze odbywały się w Sanktuarium ze względu na większą powierzchnię. Gdy przychodziłam dużo wcześniej przed rozpoczęciem Mszy widywałam ojca w zimnym, nieogrzewanym Sanktuarium modlącego się i Adorującego Pana Jezusa w pustym kościele.
Od wielu lat jestem świadkiem jak pewne osoby chcą zniszczyć kapłaństwo ojca Łukasza zbierając się w coraz większej potędze, gdy stosowane przez nich metody nie przynoszą zamierzonych skutków, bo Pan Jezus udziela jeszcze więcej łask wiernym uczestniczącym we wspólnych modlitwach. Wszystko to, co teraz wypisują w mediach społecznościowych jest wielkim pomówieniem i oszczerstwem niemającym nic wspólnego z prawdą. Znam bardzo dobrze ojca i kierowane w jego stronę pomówienia, dlatego z pełną świadomością staje w obronie dobrego imienia ojca Łukasza, który stał się ofiarą nękania w mediach społecznościowych. Negatywne informacje, które są podawane na temat ojca Łukasza i wspólnoty są nieprawdziwe. Są to oszczerstwa stworzone na potrzeby zniszczenia kapłaństwa ojca Łukasza.