DOTKNĘŁAM PŁASZCZA

Szczęść Boże, zbieram się z napisaniem podziękowań Ojcu Łukaszowi już wiele miesięcy. Przepraszam, że dopiero teraz o tym piszę.
Ojciec wspiera mnie i bliskich modlitwą już bardzo, bardzo długi czas…
Szczególnie dziękuję Ojcu, że za Jego wstawiennictwem Pan Jezus uzdrowił bliską mi osobę, której stan nie dawał nadziei i zagrażał życiu - został cudem uzdrowiony.
Uzdrowienie miało również miejsce w przypadku mojej osoby: za pierwszym razem podczas modlitwy o uzdrowienie przez internet, a za drugim razem podczas snu, kiedy spotkałam Ojca i dotknęłam jego płaszcza, wówczas doznałam dotknięcia wielkiej łaski Bożej, nie potrafię tego opisać słowami. Pan Jezus uzdrowił mnie wówczas od myśli dotyczących przekleństw innych osób, a szczególnie mi bliskich, które dręczyły mnie od kilku miesięcy, z jakimi nie potrafiłam sobie poradzić.
Chce też dać świadectwo o tym, jak wielka jest moc modlitwy wstawienniczej za inne osoby nam nieznane, a które żyją w grzechach ciężkich. Takim przykładem jestem ja, zawdzięczam moje nawrócenie Wam, którzy modlą się za takie osoby. Nawróciłam się po ponad 30 latach, z dnia na dzień. Moja sytuacja osobista jest bardzo trudna. Jestem nierozumiana przez najbliższych, teraz walczę o niebo dla nich i wszystkich… i nie poddaję się, bo ze mną jest Bóg i Maryja, Ojciec Łukasz i inne osoby, które Bóg postawił na mojej drodze.
Chcę też prosić Was o modlitwę za dusze czyśćcowe, wierzę, że to również dzięki nim i wsparciu Ojca Łukasza, jak nigdy udało mi się znaleźć szybko pracę i jeszcze mogłam pozwolić sobie na wybór z kilku propozycji.
Dziękuję raz jeszcze Ojcze za wszystkie modlitwy, msze za mnie i bliskich i dziękuję wszystkim, którzy modlą o zbawienie innych dusz.
Bóg zapłać