Szczęść Boże, chciałam z całego serca podziękować dobremu Bogu za dar uzdrowienia syna przez wstawiennictwo Ojca Łukasza.
U 5-letniego syna zdiagnozowano ropnie/nacieki zagardłowe, jeden z nich znajdował się w odcinku szyjnym, między kręgami. W dniu, w którym zamówiona była Msza święta zbiorowa, syn przyszedł i powiedział, że przechodząc przez korytarz poczuł zapach i do tej pory nie potrafi nam wyjaśnić tego zapachu. Po badaniach okazało się, że synek jest zdrowy i żadnych ropni nie ma.
Poprosiłam Pana Boga o potwierdzenie, że jest to cud dokonany za wstawiennictwem Ojca Łukasza i w wiadomy mi sposób Pan to uczynił.
Bóg jest Wielki! I nie ma dla Niego rzeczy niemożliwych!
Za wszystko Chwała Panu!
D.