CUD URATOWANIA DZIECKA
Do wspólnoty „ Siewcy Miłosierdzia” prowadzonej przez O. Łukasza Prausa trafiłam około rok temu po
trudnych wydarzeniach w moim życiu. Przez cały ten rok sądziłam, że limit złych doświadczeń chwilowo
jest wyczerpany do 15 maja tego roku. Tego dnia mój 7 letni syn upadł z wysokości 3 metrów na beton.
Dla mnie to była kolejna chwila w której doświadczyłam przerażenia niesamowitego. Cała sytuacja
mogła skończyć się dla naszej rodziny kolejną tragedią, ale Bóg zadziałał i to dosłownie. Z woli Boga,
wybrańcy mogą otrzymać dar bilokacji.
Tajemnica, która jest cudowną interwencją Boga, w życiu wielu mistyków występowała jako
charyzmatyczny nadprzyrodzony dar. Tak też się stało w naszym przypadku.
Pan Jezus wysłał Ojca Łukasza, aby uratował moje dziecko, aby interweniował przy upadku,
który miał go pozbawić życia. To ojciec Łukasz złapał mojego syna aby z tak wielką siłą nie upadł na
ziemie. Już po wszystkim mój syn powiedział ,że to właśnie ojciec Łukasz złapał go a pracownicy, którzy
to widzieli byli bardzo zdziwieni tym co się wydarzyło.
Dodam jeszcze, że cała nasza rodzina zna ojca wraz z naszymi dziećmi dlatego też mój syn nie miał
wątpliwości że to był ojciec Łukasz. Obecnie kiedy jestem po rozmowie z Ojcem Łukaszem,
który w wielkiej pokorze i delikatności opisał mi całą sytuację nie znając z mojej strony żadnych
szczegółów jestem jeszcze bardziej umocniona tym, że Jezus jest obecny w naszym życiu i że bardzo mu
na nas zależy.
Ojcze Łukaszu, słowo „dziękuje” to za mało, aby wyrazić wdzięczność za to co uczyniłeś za
pośrednictwem Jezusa dla mojego syna i całej mojej rodziny. Dziękuje Jezusowi, że obdarował ciebie
tym nadprzyrodzonym darem bilokacji. Dziękuje Najwyższemu za Twoja wiarę, wielkie serce, oddanie i
wyjątkową kapłańską posługę, której w dzisiejszych czasach tak bardzo potrzeba.
Podpisała D.P