LEKARZE NIE DAWALI SZANS NA PRZEŻYCIE

Moje podziękowania pragnę skierować do Ojca Łukasza Prausa, który z wielkim oddaniem towarzyszył naszej rodzinie podczas, gdy nasz syn Michał walczył o życie po tragicznym wypadku na motorze. Michał 03 listopada 2022 wyjechał na motorze z domu i w tym dniu doszło do nieszczęśliwego wypadku. Lekarze nie dawali nam szans, na przeżycie Michała. Znając Ojca Łukasza od razu 04 listopada roku 2022 dzień po wypadku poprosiłam Ojca o możliwość 33 Mszy Świętych i modlitwę przy zapalonej świecy przez 30 dni.
Modlitwy Ojca Łukasza Prausa dokonały cudu. Dzisiaj nasz syn Michał jest już z nami w domu i porusza się o własnych siłach mimo, że lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Nie wiem, jak mamy Ci Drogi Ojcze Łukaszu dziękować, za to co uczyniłeś dla naszego syna.
Iwona z mężem i synem Michałem.