NA DŁONIACH OJCA ŁUKASZA REALNIE WIDZIAŁAM STYGMATY

Na dłoniach Ojca Łukasza realnie widziałam stygmaty, które na ten dzień Pan Jezus pozwolił odkryć ojcu Łukaszowi. Na dłoniach ojca Łukasza zarówno po zewnętrznej jak i po wewnętrznej stronie dłoni widziałam podłużne, krwawiące otwarte rany na długość około 2cm. W moich oczach pojawiły się łzy na ich widok, że Ojciec doświadcza takiego bólu, lecz nie śmiałam Ojca zapytać czy są bardzo bolesne, gdyż widać było, że sprawiają one ojcu Łukaszowi ból. Długi czas o. Łukasz miał swe dłonie zakryte poprzez rękawiczki, a gdy spotkałam o. Łukasza bez rękawiczek na jego dłoniach były widoczne stygmaty, otwarte rany, którymi Jezus obdarzył o. Łukasza doświadczając ranami swej męki na świadectwo zjednoczenia z Jezusem ukrzyżowanym.
Ojciec Łukasz jest wybranym przez Jezusa kapłanem, który jednocząc się z bólem Jezusa wyprasza wiele uwolnień i uzdrowień.